Aż 13 lat czekaliśmy na Mr. Bear Poland pochodzącego z Krakowa! W 14. edycji wyborów wygrał Michał, pochodzący ze stolicy Małopolski.
Olsztyn, Wrocław, Warszawa, Szczecin, Aleksandrów Łódzki czy ostatnio Piekielnik – to m.in. z tych miejscowości pochodzą dotychczasowi Mr. Bear Poland. Dwukrotnie blisko tego tytułu byli przedstawiciele Krakowa – w 2014 roku Maciek oraz 5 lat później również Maciek. Jednak dopiero Michałowi udało się zdobyć główne wyróżnienie.
Kraków, a w zasadzie Nowa Huta
Michał na stwierdzenie, że jest krakusem poprawia, że nowohucianinem, a ta największa dzielnica Krakowa do końca lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku była samodzielnym miastem.
Choć z wykształcenia jest ratownikiem medycznym pracuje w branży IT. Na weekendy ucieka poza Kraków. Lubi języki obce (dobrze zna m.in. słowacki) i kocha kino europejskie. Kilka lat temu organizował wieczory kina LGBT w Krakowie. W lutym przyszłego roku przeprowadza się do Wrocławia.
Generalnie jest uparty
Przyznaje, że główną cechą jego charakteru jest bycie upartym, co przysparza mu czasem kłopotów. U ludzi ceni szczerość, otwarty umysł, poczucie humoru i życzliwość w stosunku do innych.
Chwilę po ogłoszeniu wyników na Mr. Bear Poland przyznał, że obiecał wygłosić sakramentalne stwierdzenie, że jako Mister opowiada się za pokojem na świecie, co w obecnych czasach nabiera innego znaczenia.
Jego nadużywanym słowem jest „generalnie”, choć nie generalizuje. Raczej ma katastroficzne myśli (czarne scenariusze). Był zaskoczony wygraną, przyznał, że liczył na tytuł Wice Mr. Bear Poland. Podczas instagramowego live z kandydatami przyznał, że jak przegra, to dalej będzie działał na rzecz społeczności bears. Tylko w tym roku odwiedził 8 miast, w których odbyły się marsze równości. Wymyślił logo i nazwę GingerBear, która staje się jego znakiem rozpoznawczym. Jego ulubionym drinkiem jest negroni. Michał jest 14 Mr. Bear Poland.
Gratulujemy!